Żyletka błyszczała jej na dłoni...
Miała nadzieję, że ona jej ból ukoi...
Więc podciągnęła rękaw na lewej ręce
I wypisała na kartce wszystkie intencje
Za każde zadane sobie cięcie...
Zaczęła czytać na głos:
"PIERWSZE cięcie za to, że Cię poznałam...
DRUGIE cięcie za to, że tak bardzo pokochałam...
TRZECIE cięcie za to, że taka naiwna byłam...
CZWARTE cięcie za to, że tyle Ci poświęciłam...
PIĄTE cięcie za tą wielką tęsknotę...
SZÓSTE cięcie za moją nieopisaną głupotę...
SIÓDME cięcie za to, że zawsze chciałam przy Tobie być...
Miała nadzieję, że ona jej ból ukoi...
Więc podciągnęła rękaw na lewej ręce
I wypisała na kartce wszystkie intencje
Za każde zadane sobie cięcie...
Zaczęła czytać na głos:
"PIERWSZE cięcie za to, że Cię poznałam...
DRUGIE cięcie za to, że tak bardzo pokochałam...
TRZECIE cięcie za to, że taka naiwna byłam...
CZWARTE cięcie za to, że tyle Ci poświęciłam...
PIĄTE cięcie za tą wielką tęsknotę...
SZÓSTE cięcie za moją nieopisaną głupotę...
SIÓDME cięcie za to, że zawsze chciałam przy Tobie być...
ÓSME cięcie za to, że nie umiem już spokojnie śnić...
DZIEWIĄTE cięcie za to, że tak bardzo boli przez Ciebie moje serce...
DZIESIĄTE cięcie za to, że nie zobaczę Cię już nigdy więcej...
JEDENASTE cięcie za wszystkie niegdyś miłe chwile, które stworzyłeś...
DWUNASTE cięcie za ten nieopisany ból który po sobie zostawiłeś...
DZIESIĄTE cięcie za to, że nie zobaczę Cię już nigdy więcej...
JEDENASTE cięcie za wszystkie niegdyś miłe chwile, które stworzyłeś...
DWUNASTE cięcie za ten nieopisany ból który po sobie zostawiłeś...
TRZYNASTE CIĘCIE..."
To było jej ostatnie cięcie...
Bez rymu i intencji...
Cięcie przez, które przestało bić jej serce...
